Witam! Jestem tutaj nowy. Do zawitania w progi tego forum zmusiła mnie pewna dziwna rzecz: otóż wchodząc do menedżera procesów  (CTRL + ALT + DEL) zauważyłem, że nie zawsze, ale często mam uruchomione dwa procesy explorer.exe (dziś po południu zamieszczę screen).

Skanowałem komputer BitDefenderem, sprawdzałem HijackThis'em, odpalałem Ad-Avare, SpyBot'a i inne programiki do wyszukiwania "syfu"... i nic (korzystałem m.in. z tych programów: http://chomikuj.pl/Stalovy/Ratunek ).

Co ciekawe: wyłączenie jednego z tych procesów zamyka Explorera, zaś drugiego ("wtórnego") nie skutkuje żadnymi efektami... Oba procesy zużywają pamięć w podobnym stopniu, oba procesy mają otwarte po kilka-kilkanaście wątków...

Co robić? Czy ktoś wie, co może być przyczyną? Po południu zamieszczę pełną konfigurację komputera (teraz nie pamiętam) wraz z programami, które w systemie uruchamiam. Może nawet uda mi się w przybliżeniu określić, który z programów może powodować pojawianie się sklonowanego explorer.exe w menedżerze...
Proc: AMD Athlon 2500+ Barton (podkręcony do 3200+, 1,65V)
Płyta gł.: ASUS A7N8X Deluxe Gold v2.0, najnowszy BIOS (końcówka numeru chyba 2008)
Ram: 2x256 MB SEITEC 2,5-3-3-8 (albo 7, nie pamiętam aktualnych ustawień; napięcie 2,6V)
Win XP Pro SP2 z najnowszymi łatkami (AutoPatcher z listopada, o ile mnie pamięć nie myli)
Na starcie uruchamia się... eee... BitDefender, NetMeter, no i kilka innych programów (pełną listę podam po południu).

Pozdrawiam i czekam na pomoc...
Stalovy 

PS. Do zobaczenia po południu! :)